Ach gdyby nawet mi ten piec zabrali…To i tak będę najszczęśliwszym człowiekiem świata!

Ach gdyby nawet mi ten piec zabrali…To i tak będę najszczęśliwszym człowiekiem świata!

Ah, selbst wenn sie mir den Ofen weggenommen hätten
Herd wegnehmen würden, ich wäre immer noch der glücklichste Mensch der Welt!
Ah, even if they took the stove away from me, I would still be the happiest man in the world!

Kim był Miron Białoszewski? Poczytnym poetą. Entuzjastą pozytwnej psychologii. Nie jestem specjalistką od jego tworczości. Jednak jego wiersze spokojnie mogłyby znaleźć się w reklamach.

Ach, gdyby nawet piec zabrali…

Autorem wiersza jest MIRON BIAŁOSZEWSKI

Moja nie­wy­czer­pa­na oda do ra­do­ści

Mam piec
po­dob­ny do bra­my trium­fal­nej!

Za­bie­ra­ją mi piec
po­dob­ny do bra­my trium­fal­nej!

Od­daj­cie mi piec
po­dob­ny do bra­my trium­fal­nej!

Za­bra­li.

Zo­sta­ła po nim tyl­ko
sza­ra
naga
jama
sza­ra naga jama.

I to mi wy­star­czy:
sza­ra naga jama
sza­ra naga jama
sza-ra- na-ga- ja-ma
sza­ra­na­ga­ja­ma.

W tym współczesnym świecie nie mamy zbyt wiele powodów do radości. W tych czasach minimalizm łączy się z maksymizmem.

Ach gdyby mi zabraki ten piec, dom i wszystko nadal będę ja. Miron Białoszewski dostrzegał wyjątkowość w każdym zakamarku swojego życia. W każdym napotkanym czlowieku, nawet w każdej chwili. Z czego się cieszyć? Z rzeczywistości. Może lepiej udawać, że tej rzeczy nie ma. Może

lepiej pomyśleć, że to był tylko piec a nadal jestem JA. Jeśli właśnie masz zły dzień , pomyśl o tym piecu. Pomyśl ile jest w tym piecu szczęścia i nieszczęścia. Myśl o tym, że trwa tu i teraz.

Share

Leave a Reply

%d bloggers like this: