Jestem bardzo zaskoczona ośmiodcinkowym serialem zrealizowanym dla platformy Netflix. Serial dzieje się w Turcji. Opowiada życiorys znanej prezenterki Lale Kiran. Jest gwiazdą. Wiele kobiet chce być tak jak ona a bardziej chce być jak one. Jedną z nich jest Asli. Stażystka, która pragnie ją zastąpić.
Serial pokazuje , że nie każda kobieta wybiera kochanka. Podoba mi się postać Lale, przede wszystkim dlatego, że schodzi ze sceny aby wybrać rodzinę. Wcześniej przekonuje się, że kochanek i rzekoma miłość jej życia jest dobry tylko na chwilkę bo nie ma wartości takiej jak rodzina. Serial dobitnie pokazuje, że najważniejszym aspektem są relacje w rodzinie. Praca i sukces to tylko dodatek, który ma czasem mroczną otoczkę. Podoba mi się postać Lale bo nie jest zniszczoną przzez sukces kobietą tylko przede wszystkim matką i żoną. Nie narzeka, że ma rodzinę. Rodzina ogląda jej program i tęskni za nią. Stara się zrozumieć jej zaangażowanie.
Pewien milioner rzekł, że do sukcesu idzie się schodami. Mamy tu postać Asli, która jjest szarą myszką. Mamy tu też wątek jak z PLOTKARY czyli Twitter z plotkami co się w „wielkim świecie dzieje” i pytanie kto donosi. Kto donosi , kto jest szpuegiem. Asli, która chce zniszczyć Lale za wszelką cenę pragnie tylko sukcesu i sławy.
Jest to opowieść o ofierze i drapieżniku. Sukcesu, który naprawdę nie jest sukcesem. O ludziach, którzy chcą zdjąć Cię z twego tronu. To bardzo refleksyjna opowieść z pięknym przeslaniem. Szacunek jest czymś na co musimy sobie zasłużyć niezależnie od stanowiska. Szacunek- to nasza droga, wewnetrzna podróż. Polecam ten serial na platformie #netflix. Zmusza do wielu przemyśleń. Turecka, głeboka opowieść z mądrym przesłaniem. Jak dla mnie 9/10 🙂