Nie wstydzę się powiedzieć, że lubię gotować. Jest to artystyczna część mojej duszy, która otwiera się w smakach. Jest wspaniałym dopełnieniem mojej osobowości. Mój ukochany wie coś o tym a także moi najbliżsi przyjaciele i znajomi.
Dziś ugotowałam dla moich rodziców. Co ugotowałam? Szparagi, cukinia, pomidory, olej rzepakowy, oliwa z oliwek, dorsz, masło, imbir , cebula, czosnek i przyprawy. Gotowanie to dla mnie rodzaj miłości. Codziennie pokazujesz jsak bardzo kochasz. Co piękniejszego w tym świecie? Tak, właśnie gotowanie. Kocham to i naprawdę się tego nie wstydzę. Od czego zaczyna się gotowanie? Od wyobraźni i wiedzy.
Trwa sezon na szparagi więc nie mogło zabraknąć ich dziś. Pomidorki,Lubię kolorowe pomidory, cukinia, masło no i dorsz. W skrócie można to nazwać dorsz z warzywami a może po prostu miłość. Poza tym zrobiłam dwie zapiekanki z dorsza. Najpierw pokroiłam w paseczki cukinię, szparagi. Do drugiej miski dodałam dwa jajka, ser mozzarella ale do zapiekania, do pizzy., sól, pieprz i mąka kukrydziana. Kiedy dobrze wymieszałam zalałam zielone, surowe warzywa i wymieszałam. PO czym usmażyłam ostrożnie na patelni a w dalszej części przełożyłam do mniejszego , żaroodpornego naczynia. Zapiekłam. W drugiej, podobnej zapiekance na dno żaroodpornego naczynia dodałam dorsza. Wmasowałam w niego olej rzepakowy. Wszystko przyprawiamy lub dodajemy sosy.
Dorsz rozpływa się. Najlepiej do tego pić winko :)Miłość kochani to szczęście i dar. Kto tej tajemnicy nie poznał ten ma smutek w sobie. Kochajcie i dawajcie tę miłość.