Rodziny adopcyjne w tym kraju mają lepiej niż ojcowie- Polska, kraj nieprzyjazny rodzinie

Rodziny adopcyjne w tym kraju mają lepiej niż ojcowie- Polska, kraj nieprzyjazny rodzinie

Zdaję sobie sprawę, że poruszając te tematy budzę kontrowersję. Niestety. To Polska. Tak się składa, że jestem koordynatorem ds.pieczy zastępczej i asystentem rodziny bez doświadczenia. Żeby zdobyć doświadczenie musisz dostać szansę ale o tym pisałam w artykule do Magazynu Opolskiego.

Czym jest rodzina adopcyjna? Jest to rodzina, która albo nie może mieć dzieci z przyczyn niepłodności,może też mieć dzieci ale chce adoptować. Adopcja była znana już w Starożytności. To inaczej przysposobienie, usynowienie obcej genetycznie osoby ale możemy też adoptować kogoś kto jest naszym krewnym kiedy straci rodziców.

Adopcja jest bardzo literacka i filmowa. Często kiedy chcemy w książce napisać dramatyczne życie bohatera piszemy, że był adoptowany. Zazwyczaj pochodzi wtedy z patologicznej rodziny. Tymczasem moim głównym tematem jest fakt, że w Polsce genetyczny ojciec ma mniej praw niż rodzina adopcyjna. Ojccowie czyli gorszy sort rodziny. Jakkolwiek w Polsce wciąz chwalony jest model świętej matki Polki, która wciąż jest ofiarą. Bezradna. Potrzebująca pomocy. Gnębienie ojców stało się obsesją sądów i matek.

Prawo kojarzy mężczyznę- ojca jako dawcę nasienia . Tego, który zarabia pieniądze. Po rozstaniu (nieważne kto odchodzi) to On ma płacić niezależnie od tego jakim jest ojcem. To jest przykre. To jest smutne. Tragedią naszych czasów jest postrzeganie krzywd jako główny problem. Uczucia zeszły na dalszy plan. W sądach nie liczy się miłość ojca. Nie liczy się w ogóle miłość. Niestety. Miłość ojca do dziecka jest najważniejsza ale nie w tym kraju gdzie rządzą matki. Prorodzinny kraj? Chyba w żartach.

Nie liczy się miłość tylko korzyści finansowe. Rozstania stają się spektaklem, których ofiarami są dzieci. Matka może kłamać,że ojciec odszedł, nie ma do ciebie praw. Matka może kłamać, że ojciec jest zły i ją krzywdził choć prawda ma drugie dno. Tylko kogo to obchodzi? Po pierwsze:

  • Przepisy – Odbierają możliwości zawodowe ludziom wykształconym podobnie, którzy mogliby wykonywać lepiej swoją misję niż ci z papierkami
  • Przepisy sądowe są schematyczne. Dlaczego przekonanie, że tylko przy matce dziecko może być szcześliwe?
  • Dzieci to jest często jedyny biznes matek ale nikt nie dostrzega w tym patologii.
  • Dobro dziecka i jego uczucia nie są istotne.
  • Rodzina w tym kraju nie istnieje. Prawo ojca- Ojciec nie ma praw!

Co dalej? Nikt z tym nic nie robi bo wciąż dzielimy problemy na prawicowe i lewicowe. Niestety…Nikt nie patrzy na problemy po ludzku. To po prostu ludzki problem pogardy.

Share

Leave a Reply

%d bloggers like this: