Dziecko dziś to towar. Na forach często czytam o szczęśliwych rozwódkach. Rozwód dziś to powód do dumy. Czym jest „dobro dziecka”
Sad Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 lutego 1997 r., II CKN 90/96 wskazał, że „pojęcie dobra dziecka z jednej strony obejmuje całą sferę najważniejszych jego spraw osobistych, przykładowo takich jak rozwój fizyczny i duchowy, odpowiednie kształcenie i wychowanie oraz przygotowanie do dorosłego życia, z drugiej zaś – ma ono wyraźny wymiar materialny. Polega on na konieczności zapewnienia dziecku środków do życia i realizacji celów o charakterze osobistym, a w wypadku gdy ma ono swój majątek, także na dbałości o jego interes majątkowy” (Legalis, nr 333272). Z kolei w postanowieniu z dnia z dnia 12 grudnia 2000 r., sygn. akt V CKN 1751/00, Sąd Najwyższy podkreślił, iż „swoje oczekiwania i uprawnienia wynikające z władzy rodzicielskiej rodzice mogą uwzględniać i realizować jedynie w taki sposób i w takim zakresie, który nie prowadzi do kolizji z dobrem dziecka”, (Legalis, nr 299530).
Niestety w tej kwestii istnieje wiele niedomówień. Sądy uważają,że dziecko ma być przy matce. Mimo coraz większej świadomości społecznej mężczyźni wciąż są traktowani negatywnie. Kraina matek nie ma dobrego wpływu na wychowanie dzieci. Ojcowie- Też potrafią by c odpowiedzialni. Coraz trudniej wychować dzieci i przyszłych mężczyzn u boku samotnych matek na prawdziwych mężczyzn. Mężczyźni chowani przy matkach często staja się patologicznymi chłopcami niezdolnymi do nawiązania trwałych relacji. Słynny „mamin synek” to mężczyzna niezdolny do budowania związku. Najczęściej chowany przez matkę. Ojciec nieobecny (Także z przyczyny matki). O tym co jest dla dziecka dobre decyduje Sąd i matki, które traktują dziecko jak własność.
W takich sytuacjach dziecko staje się ofiarą tak jak ojciec. Matki takich dzieci to kobiety wychowane bez empatii. Stają się władczyniami dzieci. Mogą nimi rządzić i manipulować a sąd tylko przyklaskuje. Dziecko dziś to towar . Kobiety mogą oczekiwać alimentów. Jest to zarobek wielu kobiet. Rodzice niestety pod wpływem walki zapominają o tym,że ważne aby dziecko było szczęśliwe.
Opieka naprzemienna w Polsce nie istnieje. System krzywdzi wielu ojców. System krzywdzi dzieci. Witajcie w Polsce!Kraju bez ojców.