Rolnik Szuka Żony, żona dla Polaka- Po raz kolejny mamy bohaterów tym razem z Chicago, bardzo polska Ameryka. Mamy tu singli i singielki, którzy pragnął nie być sami. Obsesja tego,że nikt nie chce być sam jest kluczowa. Jednocześnie sugestia,że każdy z nas jest stworzony do bycia samemu.
Rodzimy się jako single. Takie programy pokazują życie singli i ogrom samotności. Ale czy to aby na pewno SAMOTNOŚĆ?
POŁOWA SINGLI NIE DĄŻY DO STAŁEGO ZWIĄZKU (DANE OŚRODKA BADAWCZEGO PEW)
50%- nie dąży do stałego związku ani przelotnych związków
26% – Dąży do przelotnych romansów lub stałego związku
14%- Dąży tylko do stałego związku
10% – Dąży tylko do przelotnych romansów
To jedne z wielu statystyk. W tym świecie ludzie nie chcą się angażować. Wiedzą, że związek to ryzyko. Samotność jest jednak wpisana w ludzi bo niezależnie czy jesteśmy z kimś w związku czy nie samotność nas nie opuści. Bohaterowie serii idealnie odwzorują rzeczywistość.
MARIUSZ, MATEUSZ, ŁUKASZ ORAZ SEBASTIAN
Programy randkowe to alternatywa dla portali randkowych. Mężczyźni wybrani do programu to biznesmeni. Mariusz pracuje w nieruchomości i żyje w dobrych relacjach ze swoją ex żoną, popiera Donalda T. Taki nieco śliski typ. Typowy American boy. Mateusz, 24 letni młodziak i strażak, bardzo rodzinny. Kolejni to Sebastian, przedziwny nerd programista mieszkający z ojcem. Ostatni to Łukasz, w miarę przystojny ale niestety. Kobiety, które do nich przyjechały przynajmniej zwiedzą Chicago. Motywacją jest na pewno przygoda. Rolnik Szuka Żony to wyjazd w inne miejsca ale w Polsce tutaj jest okazja na zdobycie ZIELONEJ KARTY. Wokół programu jest dużo kontrowersji ale przed nami jest LOVE NEVER LIES, HOTEL PARADISE i wiele innych tego typu programów. Chcesz znaleźć miłość idź do portalu randkowego. My dziś nie umiemy budować relacji. W odcinkach nie brakuje atrakcji, poznawania Chicago. Telewizja wymyśla szereg atrakcji by zachęcić kobiety. Udział w programie to dla nich szansa. Szansa na wyjazd ale czy szansa na miłość?
SEBASTIAN w ogóle się nie angażuje. Nic nowego. Ludzie nie czują potrzeby by być w tych relacja. Z punktu widzenia EKONOMII ludzie jak najbardziej potrzebują 2 osoby, kogoś kto zabezpieczy go w sytuacji kryzysu. Dziś randkowanie przybrało wiele nazw, jedną z nich jest
SITUATION SHIP
Ludzie przed kamerą zachowują się zdecydowanie inaczej. Kamera sprawia, że wzrasta nasze ego. Czujemy się ważni. Ale by być prywatnym dla danej osoby to SZTUKA. Te trudności pokazuje program. Panowie muszą wybrać jedną kobietą. Droga do tego jest kręta poprzez zazdrość uczestniczek , ich różnorodność, oczekiwań itd.
SZUKANIE MIŁOŚCI STAŁO SIĘ WYSIŁKIEM
Ktoś Ci musi podstawić pod nos kilka osób ale TY Musisz wykonać pewne aktywności. Ja rozpaczałam, że jestem SAMA zwłaszcza po rozstaniu do momentu aż zrozumiałam swoją wartość. Jak ktoś pojawi się w moim życiu to będzie miło ale w tych czasach bez zaangażowania nikomu nie zależy już na relacji. SITUATIONSHIP to marzenie!