„Spotkajmy się w przyszłe święta” czyli przyjemny film o miłości z zaskakującym zakończeniem.

„Spotkajmy się w przyszłe święta” czyli przyjemny film o miłości z zaskakującym zakończeniem.

Amerykanie od wielu lat już specjalizują się w filmach i serialach o miłości. Miłość wpisana jest w amerykański system. Jeśli chcesz kogoś poznać koniecznie na lotnisku. Niech opóźni Ci się lot. Tak, podobnie jest w przypadku Layli czyli Christiny Milian. Skupmy się jednak na historii. Co roku w święta wypatruje takiej miłości no ale żyję w końcu w Polsce. No i komedia romantyczna to nadal gatunek literacki. Kiedyś bardziej jarały mnie komedie ale wyzbyłam się tego kiedy odeszły ze mnie uczucia. Ile można czekać? Ile można wierzyć w miłość. W iluzję.

Layla jak to w amerykańskich komediach bywa leci gdzieś. Poznaje niejakiego Jamesa w buissness klasie. Buissness klasa to WYMÓG. Tam jest też opcja darmowego jedzenia. Nasza bohaterka sięga po ciasteczko a jakiś dziwny typ polewa jej to sirrachą. Idzie dalej i spotyka Jamesa. Bogaty, zapewne przedsiębiorca. Siadają i rozmawiają. Rozmowa się pięknie toczy. Okazuje się, że James słucha również jak i Layla zespołu Pentatonix. Nasza bohaterka wcześniej ma faceta i oczywiście on ją zdradza (Klasyka komedii. Zawsze jeden musi być patusem, który zdradza). Kiedy nasza bohaterka przypomina sobie, że maja spotkać się po roku z Jamesem na koncercie PENTATONIX to postanawia zdobyć bilet. Jej konsjerżem zostaje Teddy. Okazuje się, że biletów nie ma ale on musi je zdobyć. Wobec czego pod obserwacją zespołu widzimy ich próby zdobycia biletu a zarazem nawiązywanie relacji. Często pomijany aspekt czyli narodziny relacji. Teddy zaprowadza ją nawet do mamy i kuzyna. Piecze dla niej ciasteczka.

Jak wiecie nasza bohaterka zakochuje się w Teddym a nie w Jamesie. Mamy miłość, wyznanie miłości. Tacy panowie nie istnieją, tylko w komediach romantycznych.

Jeszcze są życzliwi i kochani. Może istnieją ale nie potrafią nawet poznać kobiety. Albo ronią to w sposób patologiczny. Kobiety też- W amerykańskich filmach kobiety żyją miłością. Miłość jest jedyną karmicielką. W amerykańskich filmie brakuje CI TYLKO MIŁOŚCI. Tego jedynego, tej jedynej!

Spotkajmy się w przyszłe święta | Oficjalny zwiastun | Netflix

Jeśli życie ma być piękne…Co roku wypatruję MIŁOŚCI. I jedyne co mi zostaje to miłość do bliskich i do SIEBIE.

Share

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *