Zawsze było bardzo ogólnie. Zawsze pisałam o kobietach w różny sposób. Jestem w trakcie pisania mojej powieści pt. „Nie będziemy Pop”. Jest to oparta na moim życiu historia napisana na tyle sprytnie, że trudno zweryfikować co jest prawdą a co fałszem.
Czego życzę sobie? Jako kobieta jestem nielubiana przez system. Skończyłam studia i co z tego? Nikt nie przygotowuje nas na to, co po studiach. Po studiach jesteś już raczej dorosły. Zamierzam podjąć studia podyplomowe. Istnieje takie powiedzenie „Powiedz Bogu o swoich planach a usłyszysz jego śmiech „. Coś w tym jest. Nie poddaję się. Piszę powieści i wysyłam na Konkursy. Czego życzę kobietom?
- Aby odpowiedzialne wchodziły w relacje. By nie robiły tego dlatego, że trzeba albo dla pieniędzy. Bądźcie same jeśli chcecie wejść w relacje z rozsądku.
- Jeśli już popełnią błędy aby miały godność i to przyznały.
- Aby nie traktowały dzieci jako swoją własność.
- Feminizm nie polega na odbieraniu prawa mężczyznom.
- Feminizm kojarzy mi się z brakiem wartości. Nie zawsze tak jest: miłość umiera na tym świecie.
Niech pokój nastąpi na świecie!
A w moim życiu często jest jak w tej piosence.