Według feministek i innych kobiet relacja to przede wszystkim sex. W internecie przeczytamy jak kobiety rozpaczają jeśli facet zmusza je do seksu. Jednoczesnie w tym pozbawionym wartości świecie bycie prostytutką, damą do towarzystwa to jest ok. Czyli sprzeczność.
Czytając niektóre artykuly dla kobiet w gazetach, słuchając w mediach głosu kobiet „niezależnych” dostrzegam sprowadzenie relacji tylko do seksu. Kobieta jest tylko szczęśliwa jak ma seks. Tak obecnie współczesny świat ukazuje relacji.
Potem głosimy: Sex to tabu, wolność seksualna. Gdzie ta przyzwoitość? Sex jest częścią zdrowej relacji. Jeśli kobieta zdradzi faceta znaczy, że był on/ jest kiepski w łóżku czyli nie da się z nim być. Niszczenie relacji zaczyna się manipulacjami jakie są w mediach. Negatywnym wizerunkiem zdrady u mężczyzn i pzytywnym u kobiet.
Sex jest najlepiej sprzedającym się towarem. Nie odkryje tym Ameryki. Sex i czytanie literatury erotycznej przez kobiety bo to one sprowadziły relację do sesu czego dowodem jest film EROTICA. Sprowadzają relację do seksu. I to jest ich główny problem. Dobry związek to taki gdzie ludzie szczerze się kochają i wspierają. Nie odsuwają się od siebie w trudnych chwilach. Nie ma idealnych relacji tylko media i kobiety sprowadziły je do seksu.
To jest największy błąd. Sex ma być dla bliskości. Z miłości. Zanim wejdziesz z kimś w związek zastanów się czy rzcywiście kochasz tę osobę.