Żyjemy w czasach kultu wręcz mody na bycie pisarzem. Zaznaczam, że Jeff Bezos nie został kosmonautą a był w kosmosie. Dziś każdy chce być pisarzem/ pisarką. Zwłaszcza kobiety. Zaczęłam oglądać niedawno drugi sezon serialu Valeria.
Nasza bohaterka przypomina pisarkę od 50 twarzy Greya a serial jest na podstawie książki. Jej życie toczy się w Wielkim Madrycie i robiłam już wpis kiedyś o tym serialu.
Sama Valeria to postać sympatyczna. Przypomina mi nieco mnie w tym jaka jest nieporadna. Jednak Victor nie jest moim ideałem bo za bardzo przypomina Greya. Oczywiście ideał głównej bohaterki musi być bogaty.
W jednym fragmencie jest ciekawa rozmowa ” to po co wziąłeś sobie pisarkę na rozdrożu”. Każdy kto pisze czeka na swoje 5 minut w literaturze. Nie ma co się oszukiwać.
Serial dobrze pokazuje, że Hiszpania to kraj sfeminizowany. Jedna z przyjaciółek Carmen jest ambitna. Zakochana jednak w niejakim Borje. Ich przypadek miłośny to mój ulubiony. Bardzo dobrze pokazane etapy w relacji i pokazana relacja kiedy jest kariera i miłość. Wątek Victora i Valerii jak dla mnie najsłabszy. Ich miłość mnie nie przekonuje. Pisarka, niby niezależna a zakochuje się w facecie bo bogaty i przystojny? Nie dziwię się, że przemysł rozwodowy ma się tak dobrze. W kolejce kolejne także polskie filmy np. „Moje wspaniałe życie” pokazujące, że znudzona żona i matka może tylko zdradzać ( O tym także będzie wpis).
Główny mój temat jednak to zemsta. Wynika z tego, że jeśli chcesz pokazać aby każdy myślał o tobie dobrze choćby w stylu „ Myślałem, że ta Ania taka głupia a została pisarką’ to zostań pisarzem.
Może to błahy temat ale nikt tego nie poruszał. Uważam, że wspólczesne kobiety za bardzo traktują literaturę jako narzędzie zemsty. Otrzymały wręcz przyzwolenie na opisywanie swoich rozterek sercowych jednocześnie głosząc, że faceci to są niepotrzebni. Chyba, że do zapładniania. Żadna z bohaterek Valerii nie jest matką. Jeśli jest to siostra Valerii , która przybywa na spotkanie autorskie siostry z poczuciem winy, że zostawiła dzieciaka na chwilę.
Kobieta- matka to symbol kobiety wykrojonej ze społeczeństwa. Jednocześnie jej rola jest w społeczeństwie najważniejsza. Tylko mężczyźni cierpią. Bycie sławną dziś często jest rodzajem zemsty. Ksiązka Valerii jest raczej przeciętna. Opisuje ona w niej miłość do Victora.
Przestańmy więc pisać dla zemsty. Bądźmy sobą. W pisaniu nie chodzi o sławę a o opowiedzenie historii. Valerię bardziej cenię za motyw przyjaźni. Ten wątek jest bardzo dobrze zrobiony. Serial i książkę polecam ale i tak moim celem było skupienie się na wątku sławy i uznania.