Czym jest ginocentryzm? W XXI wieku jest wszechobecny w kulturze, która traktuje kobiety jako ofiary. Mężczyzna jeśli jest ofiarą to na pewno coś z nim jest nie tak. Przykład z wczoraj. Zaczęłam oglądać serial „Żywioły Saszy” – „Ogień” na podstawie powieści Katarzyny Bondy. Oczywiście psychopatą musi być mężczyzna a jakże. Jeszcze mieszkający z matką. W kulturze samotnych matek powinno to być raczej dla nich negatywnym sygnałem. W serialu są właśnie dwa ciekawe fragmenty. Jednym z nich jest ten kiedy Adam przychodzi do dziewczyny. Przynosi jej kwiaty, stroi się. Okazuje się,że nie są sami. Przyprowadziła kolegów, którzy czytają miłośny liścik. Po chwili ona z pogardą mówi: „Zostaw Go to niedorozwój. On z matką mieszka”. Po czym jego koledzy zaczynają nim gardzić i poniżają choć nie zrobił nic złego. Według kobiecej kultury to okrutne mieszkać z matką ( Żyjemy w kulturze samotnych matek więc taki synek powinien być ideałem). Tak postrzegamy ludzi. Myślisz inaczej więc jesteś niedorozwojem. Mieszkasz z matką. Często podkreślam, że postrzegamy ludzi tylko na powierzchni kompletnie nie znając ich.
GINOCENTRYZM w Polsce jest mało znany. To w skrócie koncentracja na płci żeńskiej i umniejszanie wartości mężczyzn.
Drugim ciekwaym fragmentem serialu jest fakt, że Sasza ma jechać do Łodzi bo otrzymuje rozkaz od Pani generał , konkretnej pani. Zaczyna do niej mówić gdyż ona nie chce przyjąć pracy w Łodzi:
Sasza: Pani generał ja bardzo doceniam Pani wiarę we mnie i zaufanie w moje umiejętności ale dopiero co wróciłam do kraju z córką, która ma siedem lat. Dla niej wszystko jest tu nowe i inne i nie mogę jej teraz zostawić. Chciałabym zapytać czy do tej Łodzi nie może pojechać ktoś inny?
Pani generał: Czy ja się nie przesłyszałam? Co Ty sobie kurwa wyobrażasz. Najpierw chcecie równych szans potem zasłaniacie się laktacją, macicą, hormonami i bachorem. To jest ten profesjonalizm? Jeszcze nie słyszałam żeby którykolwiek z policjantów nie wykonał rozkazu bo ma dziecko. Kobiety, ja jebie.
Szacunek dla Katarzyny Bondy, że tak pięknie dostrzega te różnice. Bardzo szanuję Katarzynę Bondę za ksiązkę „Polskie Morderczynie”. Obiektywizm w literaturze wydaje się być nieopłacalna a jednak. W tych dwóch scenkach pani Bonda pokazała jak postrzega się mężczyznę i kobietę i jak bardzo to dobrze zrobiła.
Wikipedia tak definiuje Ginocentryzm:
Ginocentryzm, także gynocentryzm (.gynocentrism) – dominujący lub wyłączny punkt zainteresowania kobiet w teorii lub praktyce. Wszystko można uznać za ginocentryczne, jeśli dotyczy wyłącznie kobiecego (lub feministycznego) punktu widzenia. Termin ginocentryzm jest używany co najmniej od 1897 roku, kiedy to pojawił się w The Open Court jako uzasadnienie stwierdzenia, że Europejczycy postrzegają Amerykanów jako cierpiących raczej z powodu ginocentryzmu niż antropocentryzmu.
W 1914 roku powieściopisarz George A. Birmingham stwierdził, że amerykańskie życie społeczne wydaje mi się ginocentryczne. Jest ono ułożone z myślą o wygodzie i zachwycie kobiet.
Termin Gynocentryzm nie jest znany feministkom albo jest ale tą wiedzą się nie chwalą. Polityka jest po stronie kobiet co widać w Polsce. Z kolei objawem ginocentryzmu jest oskarżanie mnie ,że nienawidzę kobiet. Nienawiść- wychowano mnie aby ludzi nie nienawidzić nawet jeśli mam z nimi inne poglądy. Irytują mnie dyskusje na Facebooku, które nic nie wnoszą. Przykładem ginocentryzmu jest temat przemocy bo kobiety to anielice.
Wyobraźcie sobie że na ulicy jakiś facet mocno szarpie i wyzywa jakąś kobietę. Reakcja tłumu? Ludzie zaczynają stawać w obronie kobiety. A teraz odwrotna sytuacja: To kobieta szarpie i wyzywa mężczyznę. Reakcja tłumu? Nikt nie reaguje, a niektórzy nawet uznają, że sytuacja wygląda na komiczną.
Dzieje się tak dlatego, że kobiety postrzega się jako płeć słabszą, a krzywda osób słabszych wywołuje u ludzi silniejszą reakcję. W dodatku mężczyźni mają w naturze odruch chronienia kobiet i dzieci. Krótko mówiąc gynocentryzm to ogromna koncentracja społeczeństwa na płci żeńskiej.Przekłada się to niestety na olewaniu mężczyzn, lekceważeniu ich problemów itd.
Dlaczego tak jest? Bo kobiety chcą grać w amerykańskim filmie.