Sezon na szparagi czyli troszkę o tym cudownym afrodyzjaku- Kulinarny świat annlove

Sezon na szparagi czyli troszkę o tym cudownym afrodyzjaku- Kulinarny świat annlove

W tym roku nie startuję do masterchefa ale może i dobrze. Jednak bardzo lubię i kocham gotować. W mojej rodzinie jedzenie zawsze było ważne, takie dobrej jakości. Moja babcia jadała szparagi przed laty. Wielu ludzi docenia szparagi ale mimo właściwości wciąż mają za malo fanów.

POEMAT O SZPARAGACH

Kiedy sezon jest szparagi to wykorzystaj ten moment

zielone a może białe bo już jest czas

dzięki temu w zdrowiu trwasz 🙂

Szparagi mogą być z grilla, może być zupa, może być multum sposobów. Akurat wczoraj moja mama zrobiła szparagi z bekonem na grillu. Zamiast bekonu może być np. szynka parmeńska. Przywędrowały do nas z Mezopotamii. Jednak Egipcjanie uwieczniali je na sarkofagach. Szczególnie uwielbiane nad Morzem Śródziemnym. Na Dolnym Śląsku można znaleźć szparagi „Prosto z Pola” rozsławione przez Roberta Makłowicza. Idealne z piwem albo winem.

Sama wiem, że szparagi powodują u mnie lepsze samopoczucie. Tak samo lubię zarówno białe jak i zielone. Białe dostać trudniej. Ich cena też nie jest niska więc trzeba przygotować się na spory wydatek. Najlepiej smakują kiedy są świeże, jędrne i mogą być idealnym dodatkiem do steka czy ryby. Trzeba wykorzystać więc ten krótki sezon i cieszyć się nimi.

Smacznego!

Share

Leave a Reply

%d bloggers like this: