Znany schemat w „Black Mirror” mamy i tym razem kółko OFIARA – SPRAWCA. Tym razem bohaterką jest Maria, która pracuje w korporacji biotechnologicznej i tworzy różne batoniki. Po chwili do pracy przychodzi nowa koleżanka o imieniu Varity. Jak się okazuje to znajoma z przeszłości. Ona i koleżanki śmiały się z niej a ona była/jest genialna.
MOTYW ZEMSTY
Znam to uczucie kiedy chciałam się zemścić na tych, którzy ze mnie szydzili. Skromna, anielska blondynka jak się okazuje była/jest geniuszką komputerową. Tak już jest, że mądre i piękne kobiety budzą zgrozę i fascynację. Tworzy niesamowitą symulację, która powoli sprawia, że Maria zostaje zwolniona z pracy.
Znowu ten znany motyw- Możesz być najlepszym pracownikiem świata a i tak możesz zostać zwolniony. Nic nie jest pewne w tym nędznym świecie. Posiadanie pracy także. Dlatego ludzie po prostu
Varity ma zemstę idealną. Jednak Maria od razu podejrzewa. Koniec nie zaskakuje mnie bo jak już mówię znam ten schemat. Co się stanie kiedy otrzymamy to narzędzie władzy. Takie narzędzie jak nasi bohaterowie zapewne chciałby posiadać niejedn władca.