Aborcja– czyli usunięcie ciąży to kolejny bardzo kontrowersyjny temat. No i kto powinie decydować. Kobieta bo rodzi lub nie rodzi. Jak ktoś nie chce rodzić to nie musi. Zgadzam się,że takie powinno być prawo. Decydować powinni oboje rodzice a nie tylko kobieta. Bez mężczyzny raczej trudno zostać zapłodnioną. Płodność to temat bardzo kontrowersyjny.
Do kogo należy płodność? Kiedyś do rodziny. Dzis już nie- Płodność należy do kobiet. Na studiach miałam przedmiot BIOETYKA. W ogóle dużo było tej etyki. Aborcja jest tematem zbyt intymnym. Zbyt osobistym by nadawać mu czarno-bialy kolor. Nie jestem w tej sytuacji po ani jednej ze stron.
Żyjemy w czasach gdzie życie ludzkie przestało mieć jakiekolwiek znaczenie. Nieważne czy od poczęcia. Człowiek dorosły też staje się ofiarą systemu. Rodzicielstwo dziś wydaje się być aktem pozbawionym uczuć i emocji. Kiedyś dzieci byly najważniejsze. Dzis dzieci rodszą się w związkach bez oczekiwań. Rodzą się bo kobiety chcą być matkami. Porzucają mężczyzn gdyż niektórz mężczyźni służą do bycia „poczekalniami” do prawdziwej miłości. O tym poświęcę więcej wpisów wkrótce.
Czym jest aborcja? W WIkipedii znajdziemy:
Aborcja abortus lub abortio„poronienie, wywołanie poronienia”) – zamierzone zakończenie ciąży w wyniku interwencji zewnętrznej, np. działań lekarskich w j. łacińskim abortus provocatus. Przeważnie w efekcie dochodzi do śmierci zarodka lub płodu.
Kiedyś miłość była darem. Dziś jest skazą. Nie istnieje coś takiego jak sumienie. Dlatego każdy głosi o wyborze. Masz prawo wyboru ale czy rzeczywiście ta wolność jest wolnością. Istnieją sytuacje gdzie aborcja jest wskazana. Ale zawsze jest to trudny temat. Zawsze jest to trudny etcznie punkt widzenia. Ten kto decyduje nosi w sobie ślad tych decyzji. Polityka decyduje. Polityka odwraca uwagę od istonych problemów jak alienacja rodzicielska, która jest niewidzialnym tematem. Jedna strona dąży do niszczenia drugiej a po żanej ze stron nie liczy się człowiek. Tak dziś wygladają relacje jak w polityce: Jedna strona ma zniszczyć drugą.
Temat aborcji i alienacji powinien być sprawą wspólną stron politycznych.
Miłość to trudne uczucie. Mogę powiedzieć tylko: Poszerzajmy miłość a nie nienawisć niezależnie od poglądów politycznych. Spróbujmy znaleźć kompromis.