„Czarne Stokrotki” czyli kolejny schematyczny serial. Powielany schemat chcesz zrobić reklamę miastu- Nagraj w nim serial. (WPIS AKTUALIZOWANY)

„Czarne Stokrotki” czyli kolejny schematyczny serial. Powielany schemat chcesz zrobić reklamę miastu- Nagraj w nim serial. (WPIS AKTUALIZOWANY)

Woody Allen rozkosznie reklamował miasta swoimi historiami. Kto z nas nie zna „Zakochani w Rzymie” czy „O północy w Paryżu”. Współczesna kinematografia karmi się serialami. Chcesz sprzedać historię miasta, dodać nieco mroku i masz historię. Bohaterka podobnie jak Lady Love porzuciła córkę dla nauki a tamta dla porno.

Nic o niej nie wiemy poza tym, że wraca do Wałbrzycha by odnaleźć swoją córeczkę. Celowo bohaterkami są kobiety niezależne. Tu mamy przypadek, że jej siostra wzięła sobie jej męża i zaopiekowała się. Dlaczego tak się stało. Póki nam nie wyjaśnią możemy się jedynie domyśla. Jak Wałbrzych to i Zamek Książ. Pani tego Zamku, która jest bardzo bogata. Bycie bogatym jest zawsze przedstawione negatywnie. Bogaty to zazwyczaj człowiek u władzy, który stawia warunki.

Mamy tutaj panią geolog, która bada dźwięki lodu. Bardzo poetycko brzmi i oczywiście reżyser musiał pokazać, że ona jest nietuzinkowa. Lena Opalińska grana przez Karolinę Kominek jest nieco mało wyrazista. Taka zapewne miało być. Jest to podobna bohaterka do Odwilży a Wałbrzych jawi się nam jako mroczne miasto gdzie rządzi Marta Czarnecka. Tymczasem mamy też policjanta Rafała Niecia, który romansuje z cyganem. Bohaterowie są jakby tacy nieco

Share

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *