Woody Allen rozkosznie reklamował miasta swoimi historiami. Kto z nas nie zna „Zakochani w Rzymie” czy „O północy w Paryżu”. Współczesna kinematografia karmi się serialami. Chcesz sprzedać historię miasta, dodać nieco mroku i masz historię. Bohaterka podobnie jak Lady Love porzuciła córkę dla nauki a tamta dla porno.
Nic o niej nie wiemy poza tym, że wraca do Wałbrzycha by odnaleźć swoją córeczkę. Celowo bohaterkami są kobiety niezależne. Tu mamy przypadek, że jej siostra wzięła sobie jej męża i zaopiekowała się. Dlaczego tak się stało. Póki nam nie wyjaśnią możemy się jedynie domyśla. Jak Wałbrzych to i Zamek Książ. Pani tego Zamku, która jest bardzo bogata. Bycie bogatym jest zawsze przedstawione negatywnie. Bogaty to zazwyczaj człowiek u władzy, który stawia warunki.
Mamy tutaj panią geolog, która bada dźwięki lodu. Bardzo poetycko brzmi i oczywiście reżyser musiał pokazać, że ona jest nietuzinkowa. Lena Opalińska grana przez Karolinę Kominek jest nieco mało wyrazista. Taka zapewne miało być. Jest to podobna bohaterka do Odwilży a Wałbrzych jawi się nam jako mroczne miasto gdzie rządzi Marta Czarnecka. Tymczasem mamy też policjanta Rafała Niecia, który romansuje z cyganem. Bohaterowie są jakby tacy nieco mroczni aż za bardzo. Kultura cyganów i kontrast ludzi. W polskim kinie czy serialach są ludzie dobrzy i źli. Serial jest więc schematyczny. Mam czasem wrażenie, że oglądam te same seriale z innymi aktorami a czasem z tymi samymi.
Lena cierpi na chorobę psychiczną i dlatego odebrano jej prawa do dzieci. Ona- Naukowczyni. Jak już wspomniałam w Polsce jest obsesja tworzenia kobiet, które są wykształcone za bardzo. Mamy taki syndrom tworzenia amerykańskich filmów (Sceny w klubach gogo) czy trochę Skandynawii. Problem w tym, że nie czuję kompletnie bohaterki. Zbytnie przerysowanie bohaterki, która jest taka mdła i bez wyrazu. Elementy horroru mają wzbudzać strach ale w sumie do końca nie wiadomo o co chodzi w serialu: Czy o kompleks Reise, tak wiem napiszecie, że ona musi córeczkę znaleźć.
Kompleks „Riese” Zwiedzanie – Sztolnie Walimskie
Jest mrok jak z Wiedźminia. Nie zachęca to do wizyty w Wałbrzychu. Aktorzy ci co zwykle, ach jak my kochamy obsadzać tych samych aktorów. Musi być motyw z Romami, wykluczeniem, zła kobieta itd. Nie potrafimy wyjść poza ten schemat. Od czasu filmu o Baczyńskim, serialu o Osieckiej czy filmie o Baczyńskim mało jest odniesień do sztuki, artyzmu. Polacy skupiają się na kasie. Kompleks REISE- To doskonała reklama bo ja przyznam, że nie zaproszono mnie na BAL a tam było to zwiedzanie. I Balu tak bardzo nie szkoda jak faktu zwiedzania SZTOLNI itd. Niestety.
GDYBY ODCINEK PIĄTY BYŁ NA POCZĄTKU BYŁABYM BARDZIEJ ZACHĘCONA PONIEWAŻ ODCINEK PIĄTY ZACHĘCA DO SERIALU BARDZIEJ- DO 4 ODCINKA AKCJA TOCZY SIĘ DZIWNIE. NIE WIADOMO O CO CHODZI POZA TYM, ŻE JEDNA KOBIETA CHCE MIEĆ DZIECKO I TRZYMA W RYZACH CAŁY WAŁBRZYCH NA CZELE Z DOKTORKIEM (ACH ZŁY DOKTOR TEŻ MUSI BYĆ).
Najbardziej podoba mnie się motyw potworków wypływających z basenu a hodowanych przez doktora. Elementy Niemców, sex z byłym. Znamy te motywy. Przejdę przez kolejne odcinki bo dopiero 5 odcinek jest ciekawszy.