Kapitalistyczny świat nauczył nas, że self-made man to ideał dla kobiety. Adam Szulc a tak naprawdę Mariusz G to postacie prawdziwe. Realny morderca kobiet. Nabywca mieszkań od nich. Bonda inspirowała się historiami kobiet, które oszalały za błękitnookim facetem.
Krwawy Tulipan żył ze swoich ofiar
Lubiany, miły, uchodzący za przystojnego 42-letni Mariusz G. podający się za przedsiębiorcę, swoje dochody w ostatnich latach miał czerpać głównie ze zbrodni. Rozkochiwał w sobie samotne kobiety, które dysponowały godnym jego uwagi majątkiem, a później je z zimną krwią mordował.
Pierwszą jego ofiarą była 31-letnia Iwona K, która zniknęła wiosną 2016 r. Krótko potem Mariusz G., korzystając z dowodu ofiary i podstawionej osoby, przepisał na siebie jej mieszkanie, a następnie w nim zamieszkał. Następną jego ofiarą był 37-letnia Aneta D. która została zabita w październiku 2018 r. Jej mieszkanie w podobny sposób morderca przejął i sprzedał
„Krwawy Tulipan” ponownie stanie przed sądem. Chodzi o skład orzekający
Nie jestem fanką Bondy ale lubię jej historię na faktach. Poza tym jednak jej język a język dziewcząt z NIEZWYKŁEGo to niebo a Ziemia. Poza tym to są powieści, które mają na CELU ostrzegać kobiety i dziewczyny, że nie każdy o pozytywnym wizerunku jest taką osobą. Mimo ostrzegania nadal niestety wiele dziewcząt jest zaginionych i wpada w sidła złych ludzi.
CYKL WALENTYNKOWY:MIŁOŚĆ ŚLEPA CZYLI TRUE CRIME NA PODSTAWIE KSIĄŻKI KREW W PIACH KATARZYNY BONDY #6