Pełna akceptacja dla społecznych patologii

Żyjemy w czasach kiedy rozstanie nikogo nie dziwi. Na Facebooku pewna pani X dała zdjęcie z innym partnerem . Otrzymała mnóstwo pochwal a 8 lat temu dawała podobne foty z ojcem swoich dzieci.

Wtedy odpowiesz: życie. Psycholog Ci powie: Nie katuj się z ojcem twoich dzieci! Najgorsze w tym wszystkim są pozytywne komentarze. Kochaj, śmiało tego innego. Masz prawo do szczęścia z innym głoszą portale w stylu Ohme. Tylko,że kiedy kobieta zmienia partnerów znaczy, że ona nie jest wystarczająco świadoma swoich uczuć, emocji. Z innym partnerem przecież ma być inne życie bo z tym było gorsze? Dlaczego u kobiet zdrada jest akceptowana i usprawiedliwiona w drugą stronę już nie?

No właśnie. Pochwała takich zachowań dziś jest czymś normalnym kiedy jednak dotyczyłaby mężczyzny zazwyczaj postrzegane jest to bardzo negatywnie.

W tym kraju tylko kobieta ma prawo do szczęścia. Bo facet ma być

dawcą spermy i alimentów.

Wiele relacji się rozpada bo ludzie wciąż nie znają swoich oczekiwań. Życie je weryfikuje. Potem postrzegamy świat przez pryzmat naszych doświadczeń. Miłość to zaufanie. To dar, który jest bezcenny. Ktoś dał Ci miłość i uwierz nie ma niż piękniejszego. Inna sprawa to fakt, że ludzie zamiast rozstać się kiedy nie czują ,że nie tego chcieli brną dalej w ślepą uliczkę. Jeśli nie ma miłości to na siłę ona nie powstanie. Kobiety często okazują się niedojrzałe do normalnych relacji a wspólczesny świat jeszcze im przyklaskuje.

To kobiety często uciekają w inne relacje bo nie potrafią być szcześliwe ze sobą. Potem trzeba obwinić byłego partnera by oczyścić swoje sumienie.

Życie wszędzie wygląda tak samo. Tyle, że żyjemy farmazonami z internetu typu „związek z narcyzem”…A kobieta jest bez winy? Jeśli jej ten narcyzm to czemu z nim była? Bo dobrze zarabiał? Kobiety to największe hipokrytki a nasze czasy pozwalają im na to. System kobiet, karmi samotne matki faktem, że są ofiarami. Skoro wszyscy faceci są źli to dlaczego macie kochanków i nowych partnerów?

Stwierdzam, że pisanie o narcyźmie jest w modzie i pop psychologia bardzo nadużywa sobie artykułów. W odwrotną stronę? Szczęśliwy facet z inną kobietą zawsze spotka się z negatywnymi reakcjami. Za to kobiety nigdy nie czują się winne. Jeśli zdradzały to winny facet a jak facet zdradza to facet winny.

Niesprawiedliwy system tak działa. Najgorsze, że nie można go zmienić. Kobiety dostają bo są kobietami a ciagle im mało. Rodzina? Dla większości kobiet rodzina ma małe znaczenie.

Akceptowanie społecznych patologii i ich usprawiedliwianie sprawia, że własciwie nasze postępowanie jest moralnie dobre niezależnie od naszych czynów. Tylko to lekka przesada. Dlatego ten świat tak wygląda właśnie.